Mirosław Barcik

Bytom

Seanse saunowe to dla mnie swoiste katharsis - oczyszczenie ciała i umysłu. Uczestniczyłem w nich wcześniej jako widz - teraz coraz częściej znajduję się po drugiej stronie pieca. Uwielbiam wprowadzać do sauny niebanalną ciekawą muzykę pochodzącą z każdego zakątka świata i mieszać ją z niebanalnymi ciekawymi zapachami. Sauna to moja pasja.